Trzeba się skupić na walce z inflacją, drożyzną, a także na tym, by utrzymać działanie polskich firm - mówił gość Jacka Nizinkiewicza.
Zdaniem Kowala przewodniczący podkomisji smoleńskiej, Antoni Macierewicz, powinien podać się do dymisji, ze względu na ujawnienie - w raporcie podkomisji smoleńskiej - drastycznych zdjęć przedstawiających ciała ofiar katastrofy smoleńskiej.
- Sprawa jest prosta, doszło do czegoś skandalicznego. W polskiej kulturze profanacja ciał jest uważana za coś niewybaczalnego. W naszej kulturze zwykliśmy przykrywać i chować ciała, po to, żeby uszanować ich intymność. Dlatego, Antoni Macierewicz nie jest dziś proszony o przeprosiny. On jest zmuszony - przez elementarną uczciwość - żeby podać się do dymisji - stwierdził polityk.
Poseł określił następnie jakimi kwestiami powinien zająć się obecnie polski rząd.
- Trzeba się skupić na walce z inflacją, drożyzną, a także na tym, by utrzymać działanie polskich firm. Trzeba także ochronić całe polskie społeczeństwo, które wzięło na siebie ogromny wysiłek, przyjmując dużą falę uchodźców. Najważniejsza sprawą jest jednak zatrzymanie (Władimira) Putina. W każdej z tych spraw jest dużo do zrobienia i dziwię się, że w głowach (polityków) obozu rządowego ciągle chodzi po głowie, by zarobić "złoto" na tej wojnie. Każdemu, kto myśli o zarobieniu na tej wojnie i zamieszaniu, które wywołał Putin - ostrzegam, że to "złoto" będzie go potem palić - podkreślił parlamentarzysta.
Kowal skomentował również nieprzyjęcie przez Sejm tzw. ustawy sankcyjnej, która miała zablokować import gazu LPG z Rosji do Polski.
- Apeluje do posłów w Polsce o zmianę stanowiska, ponieważ każdy pieniądz wysłany dziś Putinowi idzie na zbrojenia. Chodzi tu także o wiarygodność naszego kraju. Polska dała wielką ofiarę w ostatnich tygodniach. Właśnie wróciłem z USA i widziałem jakim Polska cieszy się tam uznaniem i podziwem. I co, nagle mamy być w tym samym rzędzie co (Viktor) Orbán, który mówi, że najważniejsza jest dla niego troszkę tańsza ropa, czy troszkę tańszy gaz? - zastanawiał się poseł.