Marcin Kierwiński, poseł Platformy Obywatelskiej

Donald Trump potencjalnie wpycha świat w konflikt. Mam nadzieję, że z tych wydarzeń wielkiego konfliktu międzynarodowego nie będzie - mówił gość w rozmowie z Zuzanną Dąbrowską.

Kierwiński odniósł się do napiętej sytuacji na Bliskim Wschodzie, po zabiciu przez USA gen. Kasema Sulejmaniego. Poseł PO podkreślił, że "polski rząd powinien trzymać Polskę jak najdalej od konfliktu na Bliskim Wschodzie". - Trump dolał benzyny na potrzeby wewnętrznej kampanii - ocenił.

Poseł PO mówiąc o Radzie Gabinetowej, którą - m.in. w związku z sytuacją na Bliskim Wschodzie - zwołał na 7 stycznia prezydent Andrzej Duda, stwierdził, iż "PiS będzie rozmawiał z PiS-em".

- Domagaliśmy się zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego, ale tak naprawdę domagaliśmy się, aby w tak ważnych kwestiach w proces podejmowania decyzji i informowania włączona była opinia publiczna i partie opozycyjne. Kiedyś dobrym standardem w polskiej polityce było to, że o sprawach polityki zagranicznej można było rozmawiać ponad podziałami. Tak było przed PiS-em - mówił.

Kierwiński stwierdził również, że w ostatnim czasie "słyszy mało oświadczeń polskich władz na tematy ważne - i z perspektywy polskiej, i światowej".

Mówiąc o wyborach przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, których I tura odbędzie się 25 stycznia, Kierwiński stwierdził, że fakt, iż o stanowisko przewodniczącego ubiega się sześcioro tak doświadczonych kandydatów to dowód na "szalenie budujący wewnętrzny proces demokratyczny" w partii.

- Ja się cieszę, że należę do partii politycznej, która najbardziej demokratycznie wybiera swojego przewodniczącego - dodał.

Na pytanie kto jest faworytem wewnętrznych wyborów w PO Kierwiński odparł, że "faworytem jest ten, kto uzyska jak największą liczbę głosów członków Platformy". - Na dziś wydaje się, że bardzo mocne poparcie wewnątrz Platformy ma Borys Budka. Budka gwarantuje też najwięcej świeżej energii - stwierdził.

Według szacunków Kierwińskiego w wyborach przewodniczącego PO powinno wziąć udział ok. kilkunastu tysięcy członków partii (warunkiem udziału będzie przynależność do PO i opłacenie składek związanych z przynależnością do partii).

Prowadzący