- Jeżeli wprowadzaliśmy maseczki mając 300 zachorowań (zakażeń - red.) dziennie, a zdejmujemy mając 10 tys. to nie jest to na pewno wynikające z sytuacji epidemicznej - mówił gość Jacka Nizinkiewicza.
W czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział zniesienie od 28 marca obowiązku noszenia maseczek ochronnych (poza placówkami medycznymi) oraz zniesienie nakazu izolacji domowej, kwarantanny domowej dla współdomowników a także kwarantanny dla wjeżdżających do Polski.
Wirusolog prof. Włodzimierz Gut został przez Jacka Nizinkiewicza zapytany, czy pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 w Polsce już się skończyła. - Nie. Pandemia jest dotąd, dopóki liczba zachorowań przewyższa na całym świecie sytuację sprzed jej wystąpienia - odparł. Dodał, że obecnie "po prostu mniej się mówi" o wirusie i COVID-19 "z innych powodów".
Prof. Gut ocenił, że znaczna liczba osób w Polsce "i tak nie przestrzegała" obostrzeń. - Drugi element to aktualna sytuacja, kiedy mamy dużą ruchliwość i zamęt wynikający z sytuacji politycznej, czyli mówiąc krótko wojny na Ukrainie - dodał. - Ja już sobie pokpiwam, że Putin powinien dostać Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny, bo skończył w ciągu jednego dnia pandemię - powiedział.
Jacek Nizinkiewicz zapytał swego rozmówcę o zniesienie nakazu dotyczącego maseczek. Rząd Mateusza Morawieckiego wprowadził w 2020 r. obowiązek noszenia maseczek ochronnych w związku z koronawirusem SARS-CoV-2 i wywoływaną przez niego chorobą COVID-19. Nakaz zasłaniania ust i nosa, który obowiązywał także na świeżym powietrzu, obecnie dotyczy m.in. środków transportu, sklepów, kin i teatrów, świątyń, szkół, przychodzi i szpitali oraz części zakładów pracy. Od 28 marca ma obowiązywać wyłącznie na terenie podmiotów medycznych i dotyczyć zarówno członków personelu, jak i pacjentów czy odwiedzających.
- Jeśli chodzi o maseczki, to i tak znaczna część populacji (ich) nie nosiła lub nosiła nieprawidłowo - skomentował prof. Gut. Zadeklarował, że jest zwolennikiem utrzymania obowiązku noszenia maseczek. - Ale rozumiem, dlaczego taka decyzja zapadła - powiedział dodając, że zdecydowały "względy polityczne".
- Jeżeli wprowadzaliśmy maseczki mając 300 zachorowań (dodatnich wyników testów - red.) dziennie, a zdejmujemy mając 10 tys. to nie jest to na pewno wynikające z sytuacji epidemicznej - powiedział prof. Włodzimierz Gut.
Odnosząc się do decyzji w sprawie kwarantanny i izolacji gość Jacka Nizinkiewicza ocenił, że "puszczamy wirusa na luz".
Według danych Ministerstwa Zdrowia, w ciągu ostatniego tygodnia średnio dziennie w Polsce wykrywano 8,78 tys. nowych przypadków koronawirusa SARS-CoV-2 - najmniej od początku listopada 2021 r.