Gość Jacka Nizinkiewicza analizował jak ogłoszenie przez partie rządzącą „Polskiego Ładu” PiS może wpłynąć na wyniki sondaży Prawa i Sprawiedliwości.
- Nie widać na razie zdecydowanego odbicia w sondażach dla PiS-u, mimo zaprezentowania „Polskiego Ładu”. Odbicie może nastąpić, gdy będą już znane bliższe szczegóły tego programu, ale z drugiej strony, gdy będzie więcej szczegółów, pojawi się również więcej dyskusji nad celowością tych zmian. Na razie mamy do czynienia z założeniami ideowymi – stwierdził senator.
Jan Maria Jackowski wskazywał również na mocne strony tego programu. – Uważam, że są dwie korzystne zmiany w „Polskim Ładzie”, zwiększenie kwoty wolnej do 30 tysięcy złotych w skali roku i sprawienie, że będzie ona powszechna. A druga kwestia, to podniesienie pierwszego progu podatkowego z 85 tysięcy do 125 tysięcy. To jest działanie racjonalne, ponieważ zmieniły się ceny i poziom wynagrodzeń i dochodów w Polsce, a te progi były już po prostu przestarzałe. Natomiast jest tam też szereg różnych innych propozycji: od budowy Pałacu Saskiego, przez nowy pakiet dla rolnictwa, propozycje dotyczące budownictwa i służby zdrowia – jak to będzie wyglądało? Musimy zobaczyć jak zostanie to opisane w ustawach, bo zapowiedzi brzmią, oczywiście bardzo dobrze - skomentował polityk.
Senator odniósł się także do działań NIK-u w sprawie nieodbytych wyborów kopertowych z maja zeszłego roku.
– Wybory kopertowe są problemem dla rządzących i na mocy ustawy o NIK-u, nawet gdyby prokuratura nie wszczęła postępowań – a można domniemywać, że tak w tym wypadku będzie – NIK za pośrednictwem prokuratury zwróci się do sądu by tę kwestię rozstrzygnął. Oczywiście jaki będzie wynik takiego postępowania – to już jest całkiem inna sprawa – mówił rozmówca Jacka Nizinkiewicza.
