Senat blokując kandydaturę posła PiS, Bartłomieja Wróblewskiego (na RPO - red.), odblokował równocześnie coś daleko poważniejszego - możliwość powołania na RPO osoby, która będzie ponad podziałami politycznymi - mówił gość Zuzanny Dąbrowskiej.
- Z punktu widzenia obywateli wynika, że to będzie rzecznik obywateli, a nie rządu, nie większości, która jest w Sejmie. Ja nie wiem czy kandydaturą, która pogodzi większość w Sejmie i Senacie będzie Lidia Staroń, dlatego, że to nie Senat inicjuje wybór Rzecznika Praw Obywatelskich - mówił Kwiatkowski.
- Czy Lidia Staroń będzie kandydatem na RPO? Przyjdzie czas na dokonywanie takich ocen, jeśli taka kandydatura się pojawi, a ona przedstawi program, z którym będzie wykonywać swoje obowiązki - dodał.
- Cenię Lidię Staroń za pracę jako parlamentarzysty, ale to nie jest ocena kandydata na rzecznika - dodał.
- To zbyt poważny wybór, aby popierać kogoś po znajomości - zastrzegł.
Kwiatkowski był też pytany o to czy większość w Senacie uzgodniła co ma znaleźć się w preambule, która ma być zgłoszona jako poprawka do ustawy ws. ratyfikacji Funduszu Odbudowy.
- Będziemy wprowadzać preambułę do tego projektu ustawy, bo co do tej poprawki jest pełna zgoda, że można ją wprowadzić - zapowiedział senator.
Kwiatkowski przypomniał, że za wprowadzeniem preambuły do ustawy głosował w Sejmie Jarosław Kaczyński, co - jak wyraził nadzieję - skłoni senatorów PiS do poparcia takiej poprawki.
- Ja jestem absolutnie za przyjęciem Funduszu Odbudowy. Dokona się to w Senacie 27 maja - dodał.